Witajcie Kochani :)
jak wszyscy zainteresowani zdążyli się już zorientować trwają cykliczne kolorki u Danusi. Kolorem na wrzesień jest czerwony. Jak toś chce poczytać o szczegółach zapraszam tutaj. Zgodnie z regulaminem zabawy wstawiam śliczny banerek z sukienką:
Jakoś w tym miesiącu opuściła mnie wena, jeśli chodzi o kolor czerwony. Jakoś nic w czerwieni nie przychodziło mi do głowy i wreszcie w rozpaczy strasznej poczyniłam podkładkę. Jest ona dość duża i gruba (miałam taką grubą, lekko puchatą włóczkę).
Jeśli chodzi o mój stosunek do czerwieni, to lubię ją,nawet bardzo. Chociaż tego mojego lubienia jakoś nie widać na zewnątrz. Nie mam wcale czerwonych ubrań, z wyłączeniem jednej apaszki :)
Posiadam za to czerwoną szminkę, ale jej nie używam :)
W mieszkaniu też nie mam czerwonych dodatków, sama nie wiem jak to się stało.
Pozdrawiam wszystkie Artystki -Kolorystki
witaminka
Podkładka bardzo sympatyczna. Zawsze można do niej dorobić inne, też w czerwieni, bądź w innych kolorach. Ja też mam na razie kłopot z czerwienią, ale raczej z brakiem czasu, będę jednak walczyć. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńJest urocza! Ja też myślę, że można by zrobić cały czerwony komplecik. Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNo proszę zawsze jakis pomysł wpadnie do głowy !! A podkładka jest super , zrób więcje będzie jak znalazł na Boże Narodzenie , albo i teraz pod pyszna malinowa herbatkę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
robiłam na próbę. ale wyszła fajnie, więc dorobię jeszcze kilka do kompletu :)
UsuńAgatko miło ,ze znó się bawisz .Podkładeczka jest urocza i ma w sobie mnóstwo czerwieni,także zadanie wypełnione .O wenę się nie martw ,ja zawsze mówię że ona wraca jak bumerang,także głowa do góry .
OdpowiedzUsuńPozdrówka i zapraszam na październikowy kolorek już niedługo,bo czas zasuwa nieubłaganie.
już się nie mogę doczekać, jaki to bezie kolorek, bo do października jakoś mi żaden nie pasuje :)
UsuńA ja nie wiem czemu, październik widzę w brązach a listopad we fioletach :)
Usuńzgadzam sie z kolezankami ,swietna podkladka .Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńBardzo fajna podkładka :) Przyznam, że też miałam problem jak ugryźć ten kolor :)
OdpowiedzUsuńCzasami tak jest, że tego co lubimy bardzo, mamy wokół siebie mało, albo wcale. Podkładka bardzo mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńfajna podkładka:) dla mnie czerwony kolor jest dość kłopotliwy, niby mam a jak chciałam coś przygotować to z materiałami była bieda.
OdpowiedzUsuńpodbarwiam cieplutko:)
Bardzo ładna podkładeczka:))) Do filiżaneczki z herbatką malinową jak znalazł;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie Kasia
Wypada mi tylko powtórzyć za poprzedniczkami, świetna, a skoro włóczkowa, to postawiony na niej kubek, czy szklanka dłużej ciepło utrzyma.
OdpowiedzUsuńSłomiany zapał wita Cię u siebie.
Może i powstała w rozpaczy strasznej, ale wyszła śliczna! :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDla mnie to jest czarna magia, w życiu bym takiej podkładki nie zrobiła, gratuluję Ci takiego talentu;) Podkładka jest śliczna;)
OdpowiedzUsuńZ tymi pomysłami i weną to tak jest, przychodzi odchodzi:-), a podkładka zgrabnie zrobiona i co ważne czerwona:-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPodkładka rewelacyjna:)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCzy na takiej puchatej szydełkowej podkładce kubeczki stoją stabilnie? Tak do tej pory nie miałam przekonania, bo zawsze bałam się, że mi się kubek przewróci. Wzorek jest fajny i coś czuję, że ma spory potencjał nawet na większe dzieło. ;)
OdpowiedzUsuńkubeczki stoją stabilnie,ona jest dość duża i używam jej pod miseczkę :)
UsuńPodkładka jest super i już widzę na niej kubasek z gorącą czekoladą ... mniam :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAnia nie kuś czekoladą :) pozdrawiam
Usuńno teraz tylko drugą do kompletu i już można z kimś miłym posiedzieć przy kawie
OdpowiedzUsuńAgatko śliczne są te Twoje podkładeczki, nic tylko siedzieć i dziergać więcej do kompletu :)
OdpowiedzUsuńteż powinnam zrobić takie czerwone podkładki,ale jakoś nie mogę się zmobilizować:))))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZgadzam się z poprzedniczkami super podkładka trzeba udziegrać więcej i będzie super komplet :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajna i sympatyczna ta podkładka. Już widzę ten kubek z kawą, na niej stojący - nic, tylko oswoić tą jesienną pogodę :)
OdpowiedzUsuńŻałuję, że nie umiem robić takich cudeniek
OdpowiedzUsuńŚwietna podkładka, teraz masz już gadżet w tym pięknym kolorze :)
OdpowiedzUsuńPodkładka śliczna, a lubić kolor, nie znaczy się nim obwieszać, to jak z sercem też czerwone, a siedzi w nas, a nie przyklejone na czole ;) :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Podkładka jest ładniutka i faktycznie jeszcze jedną albo kilka do kompletu i w towarzystwie fajnie napić się czegoś gorącego i kubeczki na jednakowych podkładkach. AZ miło:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPodkładka bardzo ładna. Czerwony uwielbiam. A z dwóch takich podkładek można by zmontować fajną łapkę kuchenną do naczyń (z wypełnieniem zabezpieczającym przed poparzeniem się). Jeśli są grube to pewnie jako podkładka się nie sprawdzą.
OdpowiedzUsuńsprawdzają się jako podkładka znakomicie, tylko ja je używam pod miseczki, bo są dość duże
UsuńFajna podkładeczka
OdpowiedzUsuńŚliczna serwetka
OdpowiedzUsuńSuper podkładka , dobrze wiedzieć że nie tylko ja mam problem z pomysłem "na czerwono" , ale prawie skończyłam
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Fajna podkładka. Napewno nie zginie bo tą czerwień wszędzie sie wypatrzy.
OdpowiedzUsuńPodkładka super! Czerwień i czerń fajnie się razem komponują:)
OdpowiedzUsuńpiękna podkładeczka, wybór kolorystyki przypadł mi bardzo do gustu :)
OdpowiedzUsuńale się wyżyłaś z szydełkiem! :-)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna podkładeczka :)
OdpowiedzUsuńSzkoda,że nie miałam takiej,gdy kuchnia ma była w barwach czerwieni :(
Pozdrawiam milusio :)***
Lubię ten wzorek. Podkładka w czerwieni też pięknie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Z tą weną tak jest, opuszcza nas wtedy kiedy jej najbardziej potrzebujemy :-)
OdpowiedzUsuńAle jak widzę do Ciebie wróciła, bo w końcu mieć pomysł na podkładkę i ją ładnie wykonać, to oznacza że jest i wena i talent :-)
Piękna, zazdroszczę Ci takiej niemocy twórczej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
decupogodzinach.blogspot.com
Świetna niemoc twórcza, podkładacza wyszła super:) pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńNo to teraz już masz w domu coś czerwonego. Bardzo sympatyczny dodatek do wystroju. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńdodatki sa urocze, nadaja charakter!
OdpowiedzUsuńBardzo ładna podkładka. Szczególnie mi się podoba bo ja na szydełku nic nie potrafię robić:-D
OdpowiedzUsuńŁadna podkładka :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna podkładka :) Bardzo ciekawy wzór :)
OdpowiedzUsuńsuper podkładka :)
OdpowiedzUsuń