niedziela, 14 września 2014

Szczęśliwa zawieszka

Witajcie Kochani :)

już dawno nie bawiłam się folią aluminiową, postanowiłam więc do czegoś ją wykorzystać. I tak powstała zawieszka na szczęście z motylkiem.




Wszystkim życzę dużo szczęścia

witaminka

20 komentarzy:

  1. folię aluminiową to ja wykorzystuję w kuchni:) a tutaj proszę jaka śliczna zawieszka wyszła:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Folia aluminiowa i zawieszka?????????????? Znowu nie kumam. Agatko nie nadążam za Tobą., aczkolwiek efekt koncowy bardzo fajny
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny pomysł miałaś, zawieszka jest śliczna :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kto by pomyślał, że taki niepozorny kuchenny gadżet można wykorzystać w taki sposób, bardzo fajna zawieszka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Agatko świetna robota ,motylek wyszedł super:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładna i ciekawa zawieszka, zastanawiam się nad tym wykorzystaniem alufolii, jakieś konkrety?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana to jest bardzo prosta sprawa, na bazie styropianie przyklejasz elementy,które chcesz mieć na obrazku potem pokrywasz to gęstym klejem i przykrywasz pogniecioną lekko folią. Teraz wszystko delikatnie wygładzasz, żeby uwypuklić elementy które są pod spodem. A na koniec można jeszcze podkolorować np. długopisem żelowym. Spróbuje może zrobić jakiś kursik, jak mnie wena najdzie. Pozdrawiam

      Usuń
  7. Świetny efekt! Jeszcze nie próbowałam wykorzystać folię ale pomysł mi się podoba. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  8. Efekt jest naprawdę niesamowity. Te zagniecenia folii wyglądają na pierwszy rzut oka jakby zawieszka była wyciągnięta ze strychu i już zdążyły ją opleść pajęczyną jego mieszkańcy. Super zawieszka.

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetna i pomysłowa zawieszka, pełna optymizmu ;-))

    OdpowiedzUsuń
  10. Ależ cudeńko...jak to się robi, pierwszy raz widzę taką technikę...efekt niesamowity :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana to bardzo proste jest, na bazę np. styropian, tekturkę przyklejamy elementy obrazka,pokrywamy wszystko gęstym klejem i nakładamy pognieciona folię. Teraz tylko wygładzamy i ewentualnie kolorujemy. W razie pytań pisz kochana,może zrobię niedługo jakiś kursik.

      Usuń
  11. wow :) wyszło Ci rewelacyjnie :) nawet bym się nie domyśliła, że to folia aluminiowa, ja umiem ją tylko gnieść niezdarnie... Tobie wyszło świetnie :) a te kolorki to już w ogóle dodały uroku tej zawieszce :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Tak, folię używam w kuchni. Takiego zastosowania nie znałam :) Wygląda to super - gratuluję pomysłu.

    OdpowiedzUsuń
  13. Pomysłowe, nietypowe, a efekt zaskakujący:) Wygląda super. No proszę;) czego można się dowiedzieć ciekawego - jak kreatywnie wykorzystać folię :)))
    Pozdrawiam serdecznie Kasia

    OdpowiedzUsuń