sobota, 22 października 2016

Pierwsza sówka quilingowa

Witajcie Kochani :)

Kolejną poznawana przeze mnie 
techniką terapeutyczna jest quiling.

Jest to technika nieskomplikowana
polegająca na zwijaniu pasków papieru
w różne kształty,
z których następnie można stworzyć 
kartkę, obrazek, czy breloczek.

Ja zaczęłam od takiej sówki:


Technika świetna do usprawniania motoryki małej
czyli palców dłoni.
Świetnie ćwiczy się chwytanie, szczególnie
gdy zwija się kółeczka bez pomocy igły.

Pozdrawiam
witaminka





16 komentarzy:

  1. Fajna ta sowa ,mi też się marzy by spróbować qwilingu ale póki co podziwiam prace innych :)

    OdpowiedzUsuń
  2. super sówka :) ja pamiętam mojego pierwszego i ostatniego quilingowego aniołka ... pokazywałam go u siebie oj To piękna technika ale ciężka

    OdpowiedzUsuń
  3. Podobaja mi się własnie takie zwijane papierki na kartkach okolicznościowych :) Super sówka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Sówka śliczna, równiutka i estetycznie wykonana, co jest bardzo ważne w tej technice
    Też kiedyś kręciłam, ale przestałam. Korzystałam z rozciętej u góry wykałaczki :)
    Teraz widzę, że dziewczyny kręcą cudeńka z tych paseczków, ale jakoś nie mogę wrócić do tej techniki
    Pozdrawiam Alina

    OdpowiedzUsuń
  5. Kochana, dziś na szrocie za grosze (angielskie) zakupiłam zestaw do robienia quilingu- będę też próbować ;) Twoja praca, jak na pierwszą, jest wspaniała i urocza :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Rewelacyjna ta sówka .. zwijanie kółek bez igły do quillingu do prostych nie należy ale da się zrobić :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Agatko! Sówka jest piękna - Pozdrawiam Gorąco

    OdpowiedzUsuń
  8. Agatko zwijanie bez igiełki hmmm jak dla mnie czarna magia haha może ze trzy paseczki bym zwinęła nie wiecej. Ale sówka wyszła jednak świetnie:-) Quilling niesamowicie wciąga choć czasem od igiełki skóra na palcach jest przetarta to i tak chce się więcej. Ja aktualnie zakupiłam ok 5tys paseczków 3mm i wszystkie czekają na zwijanie do bombek. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetna sóweczka. A ja mam nawet cały zestaw do quillingu i jakoś nie mogę się zabrać za debiut:)
    Buziaki niedzielne.

    OdpowiedzUsuń
  10. A ja się boję spróbować, bo a nuż mi się spodoba ;-)
    Uwielbiam sówki!

    OdpowiedzUsuń
  11. No no super sówka jak się patrzy! ja ostatnio poczyniłam pierwszego kwiatka w tej technice:) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo fajna Twoja sówka:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń