Witajcie Kochani :)
U Danusi trwa kolorowa zabawa,
w której w lutym króluje cytryna i kolor cytrynowy.
Przygotowałam cytrynki do herbatki:)
Cytrynki to ja lubi, bo to samo zdrowie.
Ale najbardziej lubię zapach świeżej cytryny.
A najlepszy jest soczek z cytryny do herbaty i cytrynowa miksturka na przeziębienie.
Poza tym lubię kolor cytrynowy,
bo jest taki wesolutki i przypomina mi lato.
Kochani zapraszam do udziału w wyzwaniach:
fotograficznym i kwiatowym.
Pozdrawiam
witaminka
Urocze cytrynki.
OdpowiedzUsuńPlasterki jak prawdziwe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Agatko:)
Śliczne maleństwa. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńJedno jest pewne, Twoje plasterki to na pewno 100% cytrynki :) Super
OdpowiedzUsuńŚliczne!
OdpowiedzUsuńfajniutkie cytrynki
OdpowiedzUsuńŚwietne cytrynki :)
OdpowiedzUsuńSuper cytrynki:) Pomysł ekstra:)
OdpowiedzUsuńHe he ale one fajne, tylko żeby się nie utopiły w tej herbatce :)
OdpowiedzUsuńPomysłowe i ślicznie wykonane cytrynki. Ależ jesteś pomysłowa.
OdpowiedzUsuńjejku super są te cytrynki
OdpowiedzUsuńJuż się gubię ,czy pisałam u Ciebie Agatko,bo być byłam wczoraj na 100%,tylko już było późno i nie myślałam .
OdpowiedzUsuńKochana cytrynki wyszły cudne,oby nikt ich nie pomylił i do herbatki zamiast prawdziwych nie wrzucił.
Byuiaki
Ale fajne te plasterki wyszly badzo realistyczne
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
małe śliczności, poprawią nastrój w taki okropny dzień, jak dziś!
OdpowiedzUsuńPiękne cytrynki ;) tylko uważaj żeby nie wpadły do herbaty ;)gorąco pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO, u Ciebie też cytrynki :) Świetnie wyszły.
OdpowiedzUsuńŚwietny są te plasterki cytryny
OdpowiedzUsuńŚliczne cytrynki powstały :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne i pomysłowe cytrynki.pozdrawiam
OdpowiedzUsuńfajne te cytrynki:)
OdpowiedzUsuńSuper :D Czy przerobisz je na kolczyki? :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie wiem, myślę tez o igielniku, takim malutkim:)
UsuńPlasterki cytrynki jak prawdziwe :)
OdpowiedzUsuńCytrynowe plasterki ekstra Ci się wyszydełkowały, jak prawdziwe.)
OdpowiedzUsuńCytrynki są super. Bardzo mi się podobają. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚwietne te szydełkowe cytrynki :)
OdpowiedzUsuńBardzo sympatyczne podkladki. Od razu wiadomo, do czego sluza.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Takie cytrynki są rewelacja :)
OdpowiedzUsuńOj można się pomylić i wrzucić do herbaty:) Fajne ozdóbki.
OdpowiedzUsuńFajny pomysł :-) Smakowicie wyglądają!
OdpowiedzUsuńPodkładki cytrynowe są świetne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCzy dają również ten cytrynowy aromat?
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł cytrynki jak prawdziwe, pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuń