Witajcie Kochani :)
oprócz paczuszek z serwetkami dostałam ostatnio jeszcze dwie niespodzianki.
Pierwsza niespodzianka to wygrana w candy na blogu Kociolek Meni.
Od Marzenki dostałam miarki kuchenne i kusze się przyznać, że jestem w nich strasznie zakochana. Po prostu uwielbiam takie kuchenne gadżety.
Marzenko bardzo DZIĘKUJĘ.
A od znajomej z Anglii dostałam bezokazyjnie takie fajne sówkowe gadżety:
No na dzisiaj koniec chwalenia się :)
Pozdrawiam
witaminka
Oh, ile wspaniałości do Ciebie przyjechało :)
OdpowiedzUsuńurocze upominki:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie Cię dziewczyny obdarowały :-)
OdpowiedzUsuńAgatko cieszę się, że mogłam Ci sprawić przyjemność :) a sówki od twojej znajomej są przeurocze :)))
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty dostałaś, takich Ci życzę jak najwięcej, bo to sama radość otrzymywania :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe niespodzianki!
OdpowiedzUsuńFajniutkie prezenty :)
OdpowiedzUsuńTe sówka sa cudne :))
OdpowiedzUsuńSowiaste gadżety - marzenie ;-))
OdpowiedzUsuńsowiaszczy kubek!
OdpowiedzUsuń