środa, 14 października 2015

Różyczki z liści

Kochani Moi:)

jesień w pełni, a czasami nawet zima za oknami
dlatego na zajęciach postanowiliśmy zrobić różyczki z liści.
Żeby było na czasie.
Całą grupą zrobiliśmy cały koszyczek kwiatuszków
(kilka różyczek wyszło spod moich łapek):




A WY robicie takie różyczki liściaste?

Kochani trwa wyzwanie kwiatowe,
w październiku inspirują nas dalie.
Zapraszam do zabawy

witaminka

12 komentarzy:

  1. piękny, kiedyś dostałam bukiecik z liści klonu od mojego obecnego męża... bardzo lubię takie dekoracje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedyś robiłam, ale już coraz mniej mam cierpliwości... Bukiecik śliczny :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne! Robiłam je dawniej, teraz jakoś jesień jest dla mnie ciąglą gonitwą i nigdy nie zdążam ich zebrać i zrobić.
    Pozdrawiam Agatko:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudne liściowe różyczki. Moja młodsza córka raz takie ze szkoły przyniosła.

    OdpowiedzUsuń
  5. O taki koszyczek to też bym chętnie chciała, śliczny jest :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Agatko ten bukiecik jest przepiękny, w życiu takieg nie zrobiłam i nie mam pojęcia jak sie robi takie różyczki, ale mnie strasznie zaciekawiłaś , Musze koniecznie gdzieś poszukać kursiku . Tym bardziej, że mam nawet taki koszyk , w którym bym mogła zrobic taki bukiet.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu różyczki są prościutkie do zrobienia, jest dużo filmików na you tubie, ja tez najpierw pooglądałam jak te listki poskręcać. A jak zrobisz już swoje różyczki to koniecznie sie pochwal :)

      Usuń
  7. Nie robię różyczków liściastych, ale Twoje są piękne. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Fantastyczny różany koszyczek :) Robiłam i ja takie różyczki i mam zamiar wybrać się po liście i poczynić kilka ale jakoś nie mogę się zebrać

    OdpowiedzUsuń