Ale fajniusie, o kochana jak takie cudeńka Ci powstają z nudów, to ja Ci życze abyś nudziła się jak najdłużej :)
To się nazywa kreatywne podejście do nudy :-) Oj,jak ja bym chciała się trochę ponudzić...
Urocze te twoje woreczki :)))
Jeśli tak wygląda nuda, to tylko pozazdrościć efektu końcowego. Woreczki świetne, nie jeden skarb zmieszczą.
fajne woreczki
Śliczne woreczki - nudź się częściej :)
Fajne woreczki:) Zazdroszczę nudy :)
Oj, jak ja chciałabym się nudzić, zazdroszczę! Woreczki fajniusie!Miłej niedzieli Agatko:)
Fajne! na drobniaki akurat! i żeby tych drobniaków było duuuuuuużo :)
Super! Przez pół liceum takie sakiewki służyły mi jako portfele na drobniaki - grubej kasy nie miałam ;-) a robiłam je ze złożonych po trzy razem nici maszynowych. Takie melanże mi wychodziły :-) Ech wspomnienia...
Bardzo fajne te woryszki.
Ale fajniusie, o kochana jak takie cudeńka Ci powstają z nudów, to ja Ci życze abyś nudziła się jak najdłużej :)
OdpowiedzUsuńTo się nazywa kreatywne podejście do nudy :-) Oj,jak ja bym chciała się trochę ponudzić...
OdpowiedzUsuńUrocze te twoje woreczki :)))
OdpowiedzUsuńJeśli tak wygląda nuda, to tylko pozazdrościć efektu końcowego. Woreczki świetne, nie jeden skarb zmieszczą.
OdpowiedzUsuńfajne woreczki
UsuńŚliczne woreczki - nudź się częściej :)
OdpowiedzUsuńFajne woreczki:) Zazdroszczę nudy :)
OdpowiedzUsuńOj, jak ja chciałabym się nudzić, zazdroszczę! Woreczki fajniusie!
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli Agatko:)
Fajne! na drobniaki akurat! i żeby tych drobniaków było duuuuuuużo :)
OdpowiedzUsuńSuper! Przez pół liceum takie sakiewki służyły mi jako portfele na drobniaki - grubej kasy nie miałam ;-) a robiłam je ze złożonych po trzy razem nici maszynowych. Takie melanże mi wychodziły :-) Ech wspomnienia...
OdpowiedzUsuńBardzo fajne te woryszki.
OdpowiedzUsuń