Aniu kupujesz w księgarni książkę pt. Zniszcz ten dziennik, w środku masz czarno białe strony częściowo zapisane z różnymi zadaniami do wykonania. Zabawa polega na wykonywaniu zadań, czyli niszczeniu dziennika. A zadania sa rożne od pokolorowania strony do jej przeżucia. Interpretacja każdego zadania jest dowolna. Buziaczki
Uf ... a no mówiłam , że ja nie z tej epoki za moich czasów kupowało się czystą ksiązkę co sie nazywała Pamietnik i dawało sie koleżankom w klasie co by dokonały w nim wpisu typu : Na górze róże na dole fiołki a my się kochamy jak dwa anioki :-) Heheh jeden z takich pamietników mam do dziś, Ale cieszę sie że w końcu wiem o co chodzi , a chodzi o wyładowanie negatywnych emocji bo jak to tzreba zniszczyć ... :-)
"Zniszcz ten dziennik" to zupełnie inna bajka niż pamiętnik:)to jest odstresowywacz:)zamiast wyładować złość na innej osobie wyładowujesz się na..książce:))))moja córka kupiła ją swojej koleżance,dlatego wiem o co chodzi:)))a że przy okazji śmiechu jest z nią wiele :))ostatnio córka dostała zaproszenie od koleżanki żeby poszła z nią szukać robaków do książki:))))
ja czekam na zdjęcia ze spaceru:)))))
OdpowiedzUsuńszukam towarzystwa, jak sie bawić to w grupie :)
UsuńA ja jestem albo blondynka , albo nie z tej epoki . Wytumaczcie mi o co chodzi z tymi wpisami w dzienniku, bo kompletnie nie kumam :-(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Aniu kupujesz w księgarni książkę pt. Zniszcz ten dziennik, w środku masz czarno białe strony częściowo zapisane z różnymi zadaniami do wykonania. Zabawa polega na wykonywaniu zadań, czyli niszczeniu dziennika. A zadania sa rożne od pokolorowania strony do jej przeżucia. Interpretacja każdego zadania jest dowolna.
UsuńBuziaczki
Uf ... a no mówiłam , że ja nie z tej epoki za moich czasów kupowało się czystą ksiązkę co sie nazywała Pamietnik i dawało sie koleżankom w klasie co by dokonały w nim wpisu typu : Na górze róże na dole fiołki a my się kochamy jak dwa anioki :-) Heheh jeden z takich pamietników mam do dziś,
UsuńAle cieszę sie że w końcu wiem o co chodzi , a chodzi o wyładowanie negatywnych emocji bo jak to tzreba zniszczyć ... :-)
"Zniszcz ten dziennik" to zupełnie inna bajka niż pamiętnik:)to jest odstresowywacz:)zamiast wyładować złość na innej osobie wyładowujesz się na..książce:))))moja córka kupiła ją swojej koleżance,dlatego wiem o co chodzi:)))a że przy okazji śmiechu jest z nią wiele :))ostatnio córka dostała zaproszenie od koleżanki żeby poszła z nią szukać robaków do książki:))))
UsuńFajna ta sówka Agatko. Ja podobnie jak Ania jestem chyba z innej epoki bo pierwszy raz słyszę o takim dzienniku. Cieplutko pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSuperaśna ta sowa.
OdpowiedzUsuńHU, HUUUUU !!
OdpowiedzUsuńŚliczna sówka
Fajnie wyskrobana sówka ;-)) Jeszcze tę stronę mam czystą ;-))
OdpowiedzUsuńSuper Tobie wyszło zadanie :)))
OdpowiedzUsuń