Agatko cudowne te róże na pierwszy rzut oka myślałam że to dopiero kanwa pięknie haftujesz. Doskonała róża takiej idealnej jeszcze nie zrobiłam może kiedyś mi się uda. Pozdrawiam serdecznie :-)
Agatko, tym haftem ,,powaliłaś mnie na kolana... Te róże są prześliczne, bo śliczne, to za mało powiedziane;) Gratuluję! Pozdrawiam Cię cieplutko i życzę miłej niedzieli;)
Agatko, piękny haft- i choć to kanwa z nadrukiem, to na pewno nie miałaś łatwiejszego zadania. Wiem to, bowiem sama haftowałam i zdecydowanie wolałam bez nadruku. Dlaczego? Bo nigdy nie wiedziałam, czy kolejny krzyżyk wyhaftować jeszcze tym samym kolorem, czy już kolejnym, gdy druk przechodził przez środek krateczki. Jak haftowałam twarz naszego papieża J.P.II, to zdarzało mi się pruć niestety... Opracowanie graficzne dawało gwarancję, że na pewno będzie dobrze po wyhaftowaniu, szczególnie twarzy. Pozdrawiam :)))
piękne róże:) Potrzebują tylko "wydostać się" z tej ramki, aby prezentowały się w całej swej okazałości:) Ale piszesz, że pomysł już masz:) Zatem czekamy na jego realizację:)
Śliczne;)
OdpowiedzUsuńSwietne rozyczki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUroczy hafcik, róże wyglądają jak prawdziwe.
OdpowiedzUsuńróżyczki piękne! Uwielbiam !
OdpowiedzUsuńAgatko cudowne te róże na pierwszy rzut oka myślałam że to dopiero kanwa pięknie haftujesz. Doskonała róża takiej idealnej jeszcze nie zrobiłam może kiedyś mi się uda. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńAgatko obrazek jest cudny, uwielbiam róże w hafcie krzyzykowym.A może wzorek pochodzi ze z gazetek od Marysi? Cudny jest
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu
Aniu wstyd się przyznać, ale to była kanwa z nadrukiem, którą dostałam od siostry. I męczyła mnie żebym ją koniecznie szybko wyszyła :)
UsuńPięknie wyhaftowane,różyczki "jak żywe"
OdpowiedzUsuńAgatko, tym haftem ,,powaliłaś mnie na kolana... Te róże są prześliczne, bo śliczne, to za mało powiedziane;) Gratuluję! Pozdrawiam Cię cieplutko i życzę miłej niedzieli;)
OdpowiedzUsuńDziękuje Ci bardzo Kochana :)
UsuńŚliczny hafcik pozdrawiam☺
OdpowiedzUsuńPani Agatko! różyczka jest bardzo śliczna pozdrawiam gorąco - krystyna
OdpowiedzUsuńNo pięknie je sobie wyhaftowałaś, już jestem ciekawa co dalej z nimi zrobisz :)
OdpowiedzUsuńHafcik cudny,tylko ramkę masz za małą i ścina trochę liścia i kwiatu:)))
OdpowiedzUsuńTaj Kochana ramka jest za mała, ale tylko tymczasowa :)
UsuńAgatko dla mnie bomba te róże,wspaniale haftujesz XXX
OdpowiedzUsuńBuźka
Nie będę oryginalna. Piękne są:)
OdpowiedzUsuńAgatko, piękny haft- i choć to kanwa z nadrukiem, to na pewno nie miałaś łatwiejszego zadania. Wiem to, bowiem sama haftowałam i zdecydowanie wolałam bez nadruku. Dlaczego? Bo nigdy nie wiedziałam, czy kolejny krzyżyk wyhaftować jeszcze tym samym kolorem, czy już kolejnym, gdy druk przechodził przez środek krateczki. Jak haftowałam twarz naszego papieża J.P.II, to zdarzało mi się pruć niestety... Opracowanie graficzne dawało gwarancję, że na pewno będzie dobrze po wyhaftowaniu, szczególnie twarzy. Pozdrawiam :)))
OdpowiedzUsuńpiękne róże:) Potrzebują tylko "wydostać się" z tej ramki, aby prezentowały się w całej swej okazałości:) Ale piszesz, że pomysł już masz:) Zatem czekamy na jego realizację:)
OdpowiedzUsuńNawet przychuda ramka nie ujmuje uroku tym różom:) Śliczne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Nie wiem czy "niecnie"... ale ja bym je naszyła na torbę, taką letnią z materiału. Marzy mi się taka....
OdpowiedzUsuńCudne te róże
Piękny obrazek :)
OdpowiedzUsuńCudne!!! Uwielbiam takie haftowane obrazki. Przepiękne różyczki
OdpowiedzUsuń