Witajcie Kochani :)
dzisiaj wspominam wakacje
i poczyniłam taki wpisik do journala.
Pracę dodaję do zabawy w cykliczne kolorki u DANUSI
W styczniu króluje niebieski
(moja wersja biało - niebieska, mam nadzieję że wystarczająco jest białego i niebieskiego)
Co do niebieskiego to lubię bardzo, lubię spoglądać w błękitne niebo,
albo niebiesiutkie morze.
Ubrań niebieskich nie posiadam, a dlaczego to nie wiem, wszak lubię niebieski.
W pokoju mam klika niebieskich drobiazgów, ale są bardzo nieliczne.
A i najważniejsze, poluję na niebieski talerz.
Podobno jedząc na niebieskim talerzu jesz mniej.
To coś dla mnie :)
A poza tym niebieski uspokaja, dlatego lubię niebieskie pomieszczenia.
Pozdrawiam
witaminka
super i wpis i zabawa:)
OdpowiedzUsuńJest niebieski i jest biały, więc kolorki jak najbardziej styczniowe. Co prawda do wakacji jeszcze daleko ale wpis na pewno będzi Ci przypominał o błekitnym morzu. Bardzo oryginalny pomysł.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sliczny wpis. Od razu zrobiło się weselej:) Nie ma to jak wakacje! hura!!!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam morze i takie wpisy:-)
OdpowiedzUsuńŚwietne wspomnienie wakacji, utrwalone na karteczce, muszelki, rozgwiazdy, fale morza. Jeszcze trochę i będzie lato.
OdpowiedzUsuńAch jej, super wpis do journala, a mi się od razu zachciało wakacji, ciepła i spaceru nad brzegiem morza.... :)
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis niebieska aż miło i od razu cieplej się zrobiło:) pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wpis.
OdpowiedzUsuńBardzo wakacyjny. Się rozmarzyłam. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńWspomnienia jak najbardziej na czasie,kiedy za oknem zimno i plucha miło jest pomyśleć o niebieskiej głębi,podoba mi się.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wow, poczułam powiew morskiej bryzy! Świetny pomysł i piękne wykonanie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Piękny wakacyjny wpis,a ja już tęsknię za latem ,wodą i muszlami.
OdpowiedzUsuńOczywiście Agatko zadanie zaliczone bo niebieskości są i to w różnych odcieniach.
Pozdrawiam :)
Aż człowiek zatęsknił za morzem i wakacjami:)
OdpowiedzUsuńIdealnie wpisał się wpis, właśnie z morzem najczęściej się kojarzy ten kolor, z morze i wakacjami.
OdpowiedzUsuńOd razu wzdycham za wakacjami i sloneczkiem :-) byle do wiosny!!!
OdpowiedzUsuńMnie się też zachciało wakacji i morza,chociaz wiem,że morze będe miała,ale wakacji pewnie nie;(
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy efekt uzyskałaś.
Bardzo ładnie wyszło :)
OdpowiedzUsuńAle ... zamarzyło mi sie lato, ciepłe , słoneczne, niebo bez chmur i dużo niebieskości:)
OdpowiedzUsuńFajny wpis:)
I rozmarzyłam się o wakacjach... ;)
OdpowiedzUsuńPiękny wpisik - pełen odcieni niebieskiego :) Są muszelki i rozgwiazdy...
Bardzo fajny i ciekawy efekt uzyskalaś.
Pozdrowionka:)Kasia
Oby wakacje nadeszły jak najszybciej ;)
OdpowiedzUsuńświetny wpis, pomysłowy
OdpowiedzUsuńWidzę, że nie tylko ja sięgam myślami do lata. :-) Świetny wpis.
OdpowiedzUsuńDawno mnie tutaj nie było. :-)
Ja też tęsknię za wakacjami.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł na wpis. Po latach będzie bardziej przemawiał do wyobraźni niż same słowa :)
OdpowiedzUsuńAż mi się tak wakacyjnie zrobiło :) Na chwilę przestałam myśleć o tym że za oknem szaro i mocno wieje.
OdpowiedzUsuńale się rozmarzyłam....jak wygram w totka.....będę miała wakacje przez połowę roku! :-)
OdpowiedzUsuńkurczaki, muszę w końcu zacząć grać! ;-/
Super zwłaszcza ze za oknem plucha miło przywieźć takie wspomnienia: )
OdpowiedzUsuńLato wróć!
OdpowiedzUsuńZgadzam się z dziewczynami ja już też chcę lato, wakacje na razie tylko oglądam śliczne wspomnienia :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńach co za lato ;) jeszcze tylko luty, marzec ,...,, i będą wakacje ; )) gorąco słonecznie pozdrawiam ; )
OdpowiedzUsuńOj, chciałabym już wakacje, rozmarzyłam się :)
OdpowiedzUsuńWspomnienia to cudowna rzecz, a Twoja kartka jest piękna. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOd razu zrobiło się cieplej patrząc na Twój wpis, oryginalny pomysł:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Praca śliczna :)
OdpowiedzUsuńA co do niebieskiego talerza, to o tym nie wiedziałam, ale mam cały zestaw takich i wcale nie jem mniej... :D
Tak się wakacyjnie niesamowicie zrobiło... a tu styczeń, pada i wieje... Ładna praca.
OdpowiedzUsuńPiękny wpis - a do wakacji tak daleko...
OdpowiedzUsuńOd razu zatęskniłam za wodą ,plażą i wakacyjnym słoneczkiem ach......
OdpowiedzUsuńŚliczny morski akcencik.
OdpowiedzUsuńOj! Komuś chyba tęskno za latem. A ja bym wolała o tej porze roku śnieg. Bardzo ciekawa praca :)
OdpowiedzUsuńOch..........morze
OdpowiedzUsuńOch.......lato
Och............niebieski
..............
Wszystko co zawarłaś tutaj,rodzi me wspomnienia miłe ;)
Dziękuję :)
Przecudny journal :)
Pozdrówki :***
Piękne! Aż zatęskniłam za latem... To dość dziwne, bo jednocześnie tęsknię za śniegiem.. ;) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńAż chciałoby się nad morze :)
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis, aż by się zachciało nad Morze jechać. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńjak wakacyjnie się zrobiło :) milo powspominać ciepłe lato :)
OdpowiedzUsuńAle fajny. A do wakacji jeszcze ho ho!
OdpowiedzUsuńi do razu przypominają się wakacje! super :)
OdpowiedzUsuńno i od razu bliżej do lata :))))
OdpowiedzUsuńTo prawda ... praca kojarzy się z wakacjami czyli z morzem , słońcem i plażą .Bardzo mi się podoba.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZima nie chce przyjść (przynajmniej u mnie) to można pomarzyć o morzu i słonku :) Bardzo ładny wpis :)
OdpowiedzUsuńzapachniało wakacjami.... piękna praca ♥ pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis! Aż zatęskniłam za latem, morzem i słońcem. Takie chwile warto zatrzymać. Cieplutko pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSuper! Takiej pracy jeszcze nie widziałam :) Fajnie jest powspominać wakacje, gdy za oknem buro i szaro :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie prowadziłam Jurnala... choć często miałam chęć ;-)))
OdpowiedzUsuńzatęskniło mi się za latem od Twojego wpisu ;-)))
Boskie po prostu!
OdpowiedzUsuńA z tymi niebieskimi talerzami to poważnie tak mówią? Ja posiadam kilka takich to może któryś zaadoptuję tylko na własny użytek ;-),
OdpowiedzUsuńSuper ten wpis wyszedł, wakacjami powiało :-) pozdrawiam
co do talerzy, to czytałam że udowodnione naukowo, jeszcze nie próbowałam :)
UsuńSłyszałam, że na mniejszym talerzu je się mniej ;-)
OdpowiedzUsuńA wpisik cudnie wakacyjny!
Czuć powiew lata, słońce, plaża,ach... kiedy ta zima się skończy :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńFajny wpis, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietne :) Do wakacji jeszcze daleko ale patrząc można się na chwilę przenieść do upalnych dni :)
OdpowiedzUsuńKlimatyczna strona, aż tęskno za latem… W ogóle podziwiam Cię za journaling- moją kreatywność to on chyba przerasta (ale może kiedyś;)
OdpowiedzUsuńSuper wakacyjny wpisik( az chce sie poopalac:) :)
OdpowiedzUsuńPomysłowa praca z powiewem lata :)) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńpomysłowy wpis
OdpowiedzUsuńChyba nie do końca rozumiem o co chodzi z tym journalingiem, ale obrazek jest sympatyczny :-)
OdpowiedzUsuńoj, wakacyjnie się zrobiło:)
OdpowiedzUsuń