Witajcie Kochani :))
zmobilizowana zabawą w kolorki u Danusi poczyniłam taka małą sówkę na szydełku. Nie wyszła co prawda do końca tak jak chciałam, ale i tak mi się podoba. Taka cudaczna trochę jest. W całości wykonana na szydełku,oprócz oczek, które są z guziczków.
Sówkę zgłaszam do cyklicznych kolorków u Danusi - kolorem na październik jest brązowy.
Uwielbiam ten kolor, jak i inne kolory ziemi. Kojarzy mi się z ciepłem, bezpieczeństwem i jesienią. A jesień szczególnie złotą polską lubię bardzo. Jeśli chodzi o garderobę, lubię brązowe łaszki, a szczególnie grube cieplutkie swetry oraz biżuterię z brązowych rzemyków. We wnętrzach podobają mi się jasne, ciepłe odcienie brązu.
Zdjęcia nie wyszły mi najlepiej :( ,ale wierzcie mi sówka jest brązowa.
A wy lubicie sówki? A może jakieś inne ptaszaki?
pozdrawiam
witaminka
ech te sówki:))))takie maleństwo:)))
OdpowiedzUsuńBaaaardzo słodziutka ta sówka!
OdpowiedzUsuńwcale nie jest cudaczna- śliczna jest!!
OdpowiedzUsuńJA lubię sówki, a Twoja jest superowa :)
OdpowiedzUsuńUrocza sóweczka!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Słodka sówka. Pomysłowe :)
OdpowiedzUsuńAle urocza sóweczka :) Jak dla mnie bomba :)
OdpowiedzUsuńBardzo sympatyczna sówka. Śliczna :-)
OdpowiedzUsuńAle słodka ta Twoja sówka, fajne ma te oczki :) Ja uwielbiam ptaszki, na balkonie często skaczą i ćwierkają mi wróbelki a czasem też sikorki, a gołąbki nawet uwiły u nas gniazdo i mieliśmy dwa maluchy :)
OdpowiedzUsuńale masz fajnie, u mnie nie przylatują, bo kotek rządzi na balkonie :)
UsuńFajna, wygląda jakby dopiero co się wykluła, jest świetna:) pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńJest super , widać , że brązowa i taka sympatyczna dobrze jej z oczu patrzy. Fajnie że masz juz z głowy brązy , u mnie wszystko w powijakcha. ale pomysł jest i to jest wazne. Przybywa tych prac strasznie szybko , może będzie ta setka !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i błagam Agatko zwolnij troche bo nadązyc sie za Toba nie da !!!
jak ja mam zwolnić, jak mnie nosi żeby coś porobić :) dobijemy do setki i będzie świętowanie - może się uda już w tym miesiącu, buziaczki Kochana
Usuńale słodziaaaak :D
OdpowiedzUsuńsowy sowiaste sa ze mna na blogasku od samego poczatku.... Twoja sowiasta jest delikatna, kruchutka, malutka taka do miziania i przytulania:)
OdpowiedzUsuńsowa ma jakieś 8 cm, więc miziać się da :)
Usuńsóóóóóóóóóóóówka! <3 śliczna!
OdpowiedzUsuńWydawało mi sie, że pisałam komentarz wczoraj?
OdpowiedzUsuńSówka jest cudna i nic jej nie brakuje:)
Podziwiam precyzję i cierpliwość! Jak takie maleństwa szydełkiem można wydziergać? Mnie palce bolą. Aaale ja pewnie nie umiem szydełka dobrze trzymać :)
OdpowiedzUsuńKochana mnie też palce czasem bolą, ale co tam uparta jestem i jak zacznę to już ciągnę do końca. Co do techniki trzymania szydełka,to nie wiem czy jest jakaś prawidłowa i nie prawidłowa, ja tam trzymam jak mi wygodnie. Pozdrawiam
UsuńPiękne rzeczy tworzysz :) Przejrzałam bloga i jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję
UsuńPiękna jest, uwielbiam sowy, a z latających stworzeń to lubię jeszcze motyle:-) pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi sie na ostatnim zdjęciu, taka zagubiona :) Słodki breloczek :)
OdpowiedzUsuńUrocza sówka. Mam do nich sentyment
OdpowiedzUsuńSówka jest śliczna;)
OdpowiedzUsuńAleż słodkie maleństwo :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOdlot na całego:) super:)
OdpowiedzUsuńAle słodzinka :) Piękna kruszynka :)
OdpowiedzUsuńŚliczna sówka :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te mądre ptaszyska :)
Pozdrawiam
Urocza:)
OdpowiedzUsuńWitaminko Agatko nawet nie wiesz jak się uśmiechnęłam widząć taką maluśką sówkę ,która jest urocza i do tego w wymaganych kolorkach.Super
OdpowiedzUsuńBuziaki :)
dziękuję ślicznie Danusiu :) buziaczki
UsuńŚwietna sówka i w sam raz pasuje do wyzwania :)
OdpowiedzUsuńTakie słodkie maleństwo, do tego brązowe, coś czuję że tym kolorkiem sama na siebie sznur ukręciłam :) Osobiście jeszcze nie wiem co popełnię na wyzwanie, a wy wszystkie tak gonicie z pracami :)
OdpowiedzUsuńoczka są świetne:) takie wielkie jak na sowe przystało i nieco cudaczne nadają jej sympatycznego wyglądu :) Bardzo sympatyczna:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
urocza, bardzo fajna sówka :)
OdpowiedzUsuńAle fajna sowka ,bardzo mi sie podoba .Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAgatko wykluła Ci się słodziutka kruszynka:) Jest taka urocza:)))
OdpowiedzUsuńBuziaczki:)
fajniutka :)
OdpowiedzUsuńSówka superaśna! Tylko czemu ma taką przestraszoną minkę? ;-)
OdpowiedzUsuńtak jakoś wyszło :)
UsuńPrzeurocza :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo fajna sówka, taka malutka i milutka :-)
OdpowiedzUsuńbardzo pozytywna :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładna praca
OdpowiedzUsuńSłodziutka sówka
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie maleństwa
OdpowiedzUsuńW moim kompie sówka jest fioletowa heeeeee. Ale wierzę, że w realu jest brązowa. Jest słodka i ma fajną buźkę. Sprawia wrażenie, że trzeba ją przytulić i pogłaskać.
OdpowiedzUsuńoj Kochana ona nawet koło fioletu nie leżała :)
Usuńsówka wysyła nam całuska :)
OdpowiedzUsuńkochana sóweczka!!!!
OdpowiedzUsuńRewelacyjna ta sówka! Świetna jako breloczek do kluczy! Lubię te ptaszyska, swego czasu stworzyłam całą serię sutaszowych sowo-broszek ;) Zapraszam do ich obejrzenia! Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńoczywiście że, pooglądam i pozachwycam się :)
Usuńfajne maleństwo, i te wielkie oczyska!
OdpowiedzUsuńgdyby nie one mogłaby też udawać nietoperka ;-D
tak tłuściutkiego nietoperka hihihih
UsuńJest słodka.Podziwiam wszystkie takie stworki robione na szydełku;)
OdpowiedzUsuńsłodkie maleństwo
OdpowiedzUsuńPrzeurocze maleństwo :)
OdpowiedzUsuńhaha słodzizna!
OdpowiedzUsuńMałe cudeńko, uwielbiam sowy.
OdpowiedzUsuńbardzo bardzo mi się podoba:D
OdpowiedzUsuńSówki,sóweczki :) Kocham je wszystkie :)
OdpowiedzUsuńNa widok Twojej mam rogala na twarzy :)
Super :)
Pozdrawiam :)***
Super sówka
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Do zakochania ta sówka
OdpowiedzUsuńOj, dlaczego ja dopiero teraz trafiłam na tę kochaną sówkę. Poprzedniczki zabrały mi wszystkie komplementy, jakimi chciałam Cię obdarzyć. No, cóż mówi się trudno, podziwiać będę w doborowym towarzystwie, bo jest przeurocza, jeszcze ten jej rozmiar, taka malutka. Uwielbiam wszystko, co jest małe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.)))))))))))))
Świetna jest ta sówka Agatko, taka zabawna! Cieplutko pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńoch - jaka śliczna sówka! też się przymierzam do wydziergania jakiejś :)
OdpowiedzUsuńAle ma oczyska ;-)))
OdpowiedzUsuńto jedna z tych prac do której nie można sie nie uśmiechnąć - rozkoszna ;-)))
Świetna ta sówka. Jest tak słodka, że aż serducho mięknie na jej widok,a usta same układają się do uśmiechu:). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAgatko, ja też należę do osób, których widok sówek rozmiękcza i rozbraja. Te oczka guzikowe wyglądają znakomicie!
OdpowiedzUsuńurocza sówka....
OdpowiedzUsuńale fajna! nie wiem, jaki jej wygląd planowałaś, ale ja bym nic nie zmieniała :)
OdpowiedzUsuńŚwietna sówka :)
OdpowiedzUsuńŚwietna sówka szydełkowa, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczna sówka. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudna sówka. Jest taka fajnie puchata, bo ta wełenka się troszkę mechaci, ale to dodaje sówce uroku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam